Przepustka do świata mikro robotyki
Doświadczeni elektronicy są w stanie z powodzeniem lutować elementy SMD o rozmiarach rzędu ułamka milimetra. Dostępność małych płytek, wyposażonych w mikrokontrolery – czy to AVR, czy nowoczesne ARM – także daje ogromne pole do popisu. Podobnie ma się sprawa akumulatorków litowych o rozmiarach kilkunastu milimetrów. Pozostaje więc już tylko kwestia mechaniki. Samodzielna budowa przekładni z kołami zębatymi o średnicy pojedynczych milimetrów jest niewykonalna w warunkach domowych, ale na szczęście nie jest to już konieczne – możesz kupić gotowe silniki DC sub-micro z przekładnią planetarną, które pozwolą Ci na budowę naprawdę małego robota mobilnego. W naszej ofercie znajdziesz trzy wersje tych napędów, dostosowane do różnych aplikacji.
Bardziej kompaktowo już się nie da!
Dostępne naszej ofercie silniki DC sub-micro z przekładnią oferują prędkości obrotowe od 90 obr/min (1,5 obr/s), poprzez 500 obr/min (8,3 obr/s), aż do 2500 obr/s (niecałe 42 obr/s). Ponieważ prędkość obrotowa wyjściowego wału przekładni rośnie wraz ze stopniem przełożenia, stąd mniejszy staje się też moment obrotowy. Dlatego najszybszy z wymienionych modeli silników DC sub-micro ma moment obrotowy 0,1 kg*cm (co jak na te wymiary jest nadal doskonałym wynikiem), średni model oferuje moment 0,6 kg*cm, a najwolniejszy – aż 0,9 kg*cm. Tak szeroki wybór pozwala na dobranie modelu silnika odpowiedniego do miniaturowego robota. W konstrukcjach wyścigowych najlepiej sprawdzi się silnik najszybszy, zaś dla zastosowań typu micro sumo warto rozważyć model średni lub najwolniejszy (ale za to oferujący najwyższy moment obrotowy).
Zastosowanie silników DC sub-micro
Konstruując robota napędzanego przez silniki DC sub-micro z przekładnią warto pamiętać, że – podobnie, jak w przypadku każdego innego silnika – należy dobrać odpowiedni sterownik, który sprosta wymogom zasilania napędu. Pomimo małych wymiarów, silniki DC sub-micro mogą potrzebować natężenia prądu rzędu 400 mA – choć średni pobór prądu przy zasilaniu napięciem 6 V wynosi zaledwie 45 mA, należy liczyć się z dynamicznymi zmianami tej wartości w momentach większego obciążenia mechanicznego wału przekładni. Dlatego warto od razu przewidzieć zastosowanie akumulatora o odpowiednim prądzie rozładowania oraz postawić na wystarczająco mocny mostek H – najlepiej o prądzie maksymalnym rzędu 600 mA lub nawet 1A (na jeden kanał).