Na co czekamy w Raspberry Pi 5

Czas czytania: 5 min.

Zawsze chcemy, aby rezultaty spełniały pokładane w działaniach oczekiwania. Jednym ze sposobów na uniknięcie rozczarowań jest jasne przedstawienie wymagań i nadziei. Rozróżnijmy dzisiaj jedne od drugich i przyjrzyjmy się, czego pragną miłośnicy Raspberry.

Zdarzyło się niedawno - premiera Raspberry Pi

Jakiś czas temu cieszyliśmy się nową kamerą do Raspberry Pi, serią materiałów dodatkowych oraz wreszcie wersją Raspberry Pi 4. Odbiór środowiska okazał się pozytywny, ale pozostało wrażenie niedosytu – ważne dla wszystkich okazało się oczekiwanie na Raspberry Pi 5, no i to palące pytanie… 

Kiedy nowe Raspberry Pi 5?

Fundacja Raspberry Pi (Raspberry Pi Foundation) nie zdradza swoich zamiarów zbyt chętnie. Fani na forum raspberrypi.org zauważają, że czwarta malina również pojawiła się znienacka. Spekulacje są nawet postrzegane z niechęcia. PR milczy. Na blogu cisza – albo tematy inne. Fora jednak grzmią od fraz w stylu raspberry pi 5 release date, raspberry pi 5 when i tym podobnych. W efekcie trudno choćby przypuszczać, kiedy otrzymamy nową malinę. 

W wydaniach wrześniowym i październikowym magazynu MagPi Raspberry Pi 5 ani widu, ani słychu. Wciąż cieszymy się oczywiście maliną RPi 4, zgłębiamy zastosowania, jakie mają prezentowane do niej gadżety i oficjalne akcesoria Raspberry Pi.

Trudno jednak winić fanów za rozbudzone nadzieje, spekulowanie i dyskutowanie o tym, co nas czeka w związku z RPi 5. Czego w ogóle oczekiwać?

Czy będzie Raspberry Pi 5

Informacje - Raspberry Pi 5

Właściwie łatwo będzie je zebrać – dotychczas nie zostały wypuszczone żadne oficjalne konkrety, które sugerowałyby, że Raspberry Pi 5 jest blisko. Podsyca to jeszcze bardziej apetyt. Ewentualna irytacja zawsze ustąpi miejsca dyskusjom i oczekiwaniu. 

Sprowadza nas to do jedynego naturalnego kierunku, w jakim może to pójść. Jest to wspólne zastanawianie się, czy w nowym Raspberry otrzymamy to, czego oczekujemy. Przyjrzyjmy się temu, na co wskazuje zgromadzone wokół RPi środowisko. 

Raspberry Pi 5 - wbudowana pamięć eMMC

Jednym z często wymienianych, jeśli nie najczęściej, pomysłów co do wzbogacenia Raspberry Pi 5, jest wbudowana pamięć, np. pamięć eMMC. Czym różniłby się dysk SSD od eMMC w kontekście nowej maliny RPi 5, tak funkcjonalnie i oprócz różnic specyfikacji? 

Przede wszystkim nie trzeba byłoby nam karty SD. Pamięć eMMC oferowałaby także większe pojemności (np. 128 GB) czy szybszy zapis/odczyt. Kolejnym kryterium użyteczności jest fakt, że nie niszczą się one tak łatwo, jak karty SD.  

pamięć eMMC memory Hardkernel Odroid
Pamięć eMMC - wszystkie produkty​.

Raspberry Pi 5 - port SATA

Przewód SATA.

Serial ATA (ang. Serial Advanced Technology Attachment, SATA) jest szeregowym  interfejsem komunikacyjnym z urządzeniami pamięci masowej. 

Do jej zalet w kontekście nowego RPi należałoby z pewnością to, że jest niezwykle przydatny przy budowie serwerów NAS (serwery danych). Dodatkowo umożliwiłby wygodne podłączanie urządzeń takich jak napędy optyczne i taśmowe. SATA pojawia się często w oczekiwaniach fanów – jeszcze do tego wrócimy. 

Obniżony proces litograficzny, czyli obniżenie procesu technologicznego

Wszyscy się zgodzą, że nowy minikomputer Raspberry Pi 5 powinien zostać wyposażony w procesor wykonany w niższym procesie technologicznym. Pozwoliłoby to zwiększyć wydajność maliny oraz obniżyć jej apetyt na energię elektryczną. Te dwa czynniki powinny w teorii przełożyć się na mniejsze ilości wydzielanego ciepła, ale jak wiemy teoria lubi mijać się z praktyką i gęstsze upakowanie elementów w połączeniu z niewielkimi rozmiarami płytki może przełożyć się na wyższe TDP niż w przypadku wersji 4B. 

Procesor chip

A tutaj warto wspomnieć o… ewentualnym wprowadzeniu nowego chłodzenia. Jest to niezwykle ważne także o tyle, że poprzednie RPi 4 miewało problemy z przegrzewaniem.

Raspberry Pi OS - jaki system operacyjny?

Warto zastanowić się nad tym, jaki system operacyjny dla minikomputera Raspberry Pi 5 sprawdziłby się najlepiej. Wymarzonym systemem operacyjnym pozostaje ewentualny Raspberry Pi OS (dawniej: Raspbian) w wersji 64-bitowej. Miło byłoby go zobaczyć na RPi 5, gdy wyjdzie już z fazy beta. Aktualnie zalecane jest korzystanie z systemu 32-bitowego. 

Zwiększenie wydajności

Od początku swojej działalności, Raspberry Pi Foundation instaluje w swoich minikomputerach układy SoC firmy Broadcom Incorporation, za wyjątkiem modelu Pi Pico, który jest oparty na autorskim mikrokontrolerze RP2040. Najnowsza z ,,malinek pełnowymiarowych”, tj. Pi 4B, bazuje na układzie SoC Broadcom BCM2711, zawierający w sobie 64-bitowy procesor główny oparty na czterech rdzeniach Cortex-A72, zintegrowany z jednostką NEON VFPv4 odpowiadającą za obliczenia zmiennoprzecinkowe, a także układem graficznym Video Core VI. Jest mało prawdopodobne, aby następca ,,czwórki be” był wyposażony w układ SoC od innego producenta, natomiast z pewnością dobrze by było, aby zawierał w sobie procesor z zegarem o wyższej częstotliwości taktowania, tj. na poziomie co najmniej 2,0GHz. Spodziewamy się także zwiększenia pamięci RAM do pojemności 16GB i zastąpienia technologii LPDDR4 SDRAM na bardziej wydajną, o krótszych czasach dostępu.

Bardziej wydajne chłodzenie

Nie ulega wątpliwości, że zwiększenie mocy obliczeniowej w piątej wersji ,,malinki” oraz obniżenie procesu litograficznego poniżej 28nm, w konsekwencji wymagałoby odpowiednio bardziej wydajnego chłodzenia, szczególnie przy wzmożonym obciążeniu procesora. Rozwiązaniem tego problemu jest montaż dodatkowego radiatora i/lub wentylatora, choć tutaj płytka PCB musiałaby zostać tak zaprojektowana, aby montaż podzespołów wspomagających chłodzenie pozwalał odprowadzenie ciepła z jak największej części powierzchni całkowitej płytki. Nowy układ chłodzenia ma wpływ nie tylko na odciążenie komputera, ale także zwiększenie jego żywotności.

Złącza dla urządzeń zewnętrznych

Projektem płytki Raspberry Pi 4B, konstruktorzy udowodnili, że na tak niewielkiej płytce można zmieścić tak wiele – dotyczy to nie tylko mocy obliczeniowej użytych półprzewodników, ale także zestawu złączy, któremu swoimi możliwościami funkcjonalnymi, jest jeszcze bliżej do typowych PC-tów stacjonarnych. Oprócz wspomnianych wcześniej propozycjach zmian w kontekście dodania złączy SATA, w piątej generacji Raspberry Pi, dobrze by było zrobić kolejny krok w przód i wyposażyć go w pełnowymiarowe porty HDMI, ponieważ podłączanie i odłączanie monitorów do gniazd micro HDMI w Raspberry Pi 4B, z uwagi na konieczność stosowania przejściówek, może na dłuższą metę być nieco uporczywe.

Podnato, w Raspberry Pi 4B, podłączenie pojedynczego monitora w rozdzielczości 4K umożliwia wyświetlanie obrazu o prędkości 60 FPS, a podłączenie dwóch takich monitorów redukuję tę prędkość dwukrotnie – W tym miejscu, warto by było zmodyfikować osprzęt odpowiedzialny za grafikę tak, aby podłączenie dwóch monitorów 4K w dalszym ciągu pozwalało nam cieszyć się odtwarzaniem obrazu z prędkością 60 FPS. Natomiast zestaw 40 pinów GPIO, powinien pozostać elementem niezmiennym, zarówno pod kątem rastra i układu złączy, aby zachować kompatybilność wsteczną z nakładkami Raspberry Pi HAT.

Wasze głosy na temat Raspberry Pi 5

Przeprowadziliśmy małe rozpoznanie – z zadanego naszym fanom na Facebooku pytania o to, czego oczekują od Raspberry Pi, można dostrzec pewne nadzieje. Wielu z Was zwracało uwagę na lepsze chłodzenie, zintegrowaną baterię z możliwością wymiany czy przejście na złącze dla kart m.2. Niektórzy wskazywali również na potrzebę full size HDMI albo na konkretne połączenia parametrów, jak na przykład wspomniane m.2 i 4 x USB 3.0. A na złącze SATA czekają niemal wszyscy. Pytaliśmy Was również o pamięć eMMC i wielu z Was podpisało się i pod tym atrybutem.

Raspberry Pi logo

Wszystkim pozostaje czekać. Możecie być jednak pewni, że Botland poinformuje Was o wszystkim. Gdy tylko czegoś się dowiemy, spekulacje uzyskają zupełnie inny wymiar. Kto wie, może już wkrótce będziemy operować na bazie konkretnych informacji.

Raspberry Pi 5 – FAQ

Stare pytanie o pięknej tradycji. Nie ma regularności w wypuszczaniu nowych Raspberry Pi ani regularności w informacjach o ich premierach. Nie ma jednak też pośpiechu z wprowadzaniem nowego modelu, ponieważ użytkownicy wciąż cieszą się Pi 4B. Więcej informacji zebraliśmy w artykule na Botland Blog.

Raspberry Pi 400. Jest to najpotężniejsze Pi, z szybkim zegarem, największą dostępną pamięcią RAM, Wi-Fi i Bluetooth oraz możliwością obsługi dwóch ekranów w rozdzielczości 4k. Jeśli potrzebujesz szybkości i mocy, to warto postawić na ten model. Przedział cenowy jest zależny od ilości zastosowanej pamięci RAM.

Tak, zrobiło to wielu użytkowników portalu Reddit. Wystarczy prosta instalacja, kilka poleceń wpisanych w terminal Raspberry Pi i można cieszyć się wspólną grą poprzez sieć LAN. Delikatny overclocking minikomputera może pomóc podczas gier na naprawdę dużych, generowanych proceduralnie światach w grze Minecraft.

Tak, Raspberry Pi może pracować przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, jeśli jest używane z odpowiednim zasilaniem liniowym, które musi być regulowane przez zasilacz DC lub dobrej jakości baterię.

Użytkownicy Raspberry Pi mają dziś do wyboru szeroką gamę systemów operacyjnych do różnych zastosowań. Nie ma rzeczywistej różnicy, jeśli użytkownik przeskakuje między różnymi dystrybucjami Linuksa. W większości przypadków jest to ten sam kod. Warto pokombinować – płytka “rozwojowa” oznacza również rozwój użytkownika.

Jak oceniasz ten wpis blogowy?

Kliknij gwiazdkę, aby go ocenić!

Średnia ocena: 4.5 / 5. Liczba głosów: 38

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten wpis.

Podziel się:

Picture of Oskar Pacelt

Oskar Pacelt

Fan dobrej literatury i muzyki. Wierzy, że udany tekst jest jak list wysłany w przyszłość. W życiu najbardziej interesuje go prawda, pozostałych zainteresowań zliczyć nie sposób. Kocha pływać.

Zobacz więcej:

15 odpowiedzi

  1. Szczerze tak na serio przydałaby się wreszcie sensowna GPU która dogoni np telefony sprzed 2 lat, może jakieś npu dla tensorflow lite.

  2. Ja jeszcze bawię się na RPi3, a tu już 5 szykuje się na czasie… jestem do tyłu, ale poczekam na następna generacje 🙂

  3. Wstrzymuję się z wymianą swojej maliny, ale nie wiem czy nadal czekać. Czy Raspberry Pi 5 to kwartał, czy raczej rok, a może dłużej.

  4. To czego mi najbardziej brakuje w malince to brak przetworników A/C – wystarczyłyby 12-bitowe, minimum 4 porty. Mogłyby być również ze 2 lub 4 porty C/A też 12-bitowe. Jest mnóstwo różnych czujników analogowych, których nie da się podłączyć do malinki. Taki scalak kosztuje 20zł, czyli niewiele.

  5. RPi5 powinno dostać GPU ze sprzętową akceleracją kodeków wideo VP9 i AV1. Dostępny w RPi4 kodek h265 dominuje w branży telewizyjnej, ale w serwisach internetowych jest niszą. Za to kodek h264 to już starożytnie starożytna starożytność.

  6. to co mam w PR4 +
    1. AV1
    2. sata lub M.2 ale nie przez USB
    3. energooszczędność w sensie wydajność/zużyty “prąd”

    1. Mnie to by zadowoliły dodatkowe 4 porty USB C a zwykłych usbkow wystarczą 2. Do tego co ja potrzebuję by wystarczyło 😀👍

  7. Myślę że ewolucja RBPi pójdzie w kierunku unowocześnienia procesora i idealnie by było gdyby każda następna malina była oparta o procesor nowszej generacji. Na drugim miejscu będzie pamięć i GPU choć tutaj akurat braki są mniej wyczuwalne. Pozostaje również problem odprowadzania ciepła związany również z powyższym.

  8. Malinka 5 – moim zdaniem koniecznie (moje marzenie 🙂 trzy rzeczy:
    1) złącze m2 nvme, a co za tym idzie odpowiedni
    2 ) procesor CPU co najmniej 6 rdzeni (minimum hexa core), który obsłuży interfejs m2 nvme przy niskim poborze prądu.

    Dlaczego oczekiwanie w malince złącza m2 nvme jest według mnie najbardziej uzasadnione (na pierwszym miejscu)? Ponieważ w ten sposób uzyskamy możliwość podłączenia i uruchamiania systemu z bezgłośnego, maleńkich rozmiarów, pojemnego dysku twardego (np. 1 TB), co więcej dysk nvme jest olbrzymiej prędkości, co samo w sobie powoduje, iż “cała reszta” RAM i CPU chodzi lepiej i szybciej.

    3) nieco mocniejsze GPU z wydzieloną sprzętowo pamięcią graficzną co najmniej GDDR5 2GB, ale też bez przesady (cena).

  9. Mi się marzy kilka spraw odnośnie piątki:

    1. Powrót do poziomu prądożerności modelu 3B albo nawet niższego – tak aby znowu mogło pracować na zwykłej/przypadkowej ładowarce USB albo power banku, zamiast na takiej z wyjściem o obciążalności 3 Amper. I jednocześnie rozwiązanie problemów z przegrzewaniem się – tak aby znowu całość mogła być chłodzona pasywnie, podobnie jak model 3B.

    2. Złącze m.2 + lekkie przeprojektowanie płytki tak, aby dysk m.2 dało się zintegrować w małej obudowie. I oczywiście wypuszczenie referencyjnej obudowy uwzględniającej taki dysk.

    3. Wywalenie w całości podsystemów grafiki i dźwięku (tak, wiem, tutaj mało kto się ze mną zgodzi). Albo przynajmniej osobna wersja bez nich – mniejsza, bardziej energooszczędna, bardziej mobilna, mniej grzejąca się.

    4. Dodanie dosłownie 2-3 diod LED zarządzanych przez GPIO, które by mogły robić za minimalistyczny interfejs użytkownika.

  10. SATA nie ma w bardzo wielu zaawansowanych konstrukcjach. O wiele bardziej zaawansowanych niz RPI. Szybkie i dostepne w duzej ilosc interfejsy we/wy to jedna z rzeczy do ktorych arm byl najmniej projektowany

  11. Ja tam chciał bym żeby miał lepszy procesor, szybszy dysk na system, może M2 albo jakiś wbudowany 128GB, fajniejszy system by można było łatwiej ogarnąć, może jakiś silnik do gier który można by połączyć z interfejsem wyjściowym typu kamera z analizatorem otoczenia, kilka wyjść z jakimś szybkim demultiplekserem i żeby to wszystko było mniejsze i tańsze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Polityce Prywatności oraz Warunkom użytkowania.