Nowości w Botland #37

Czas czytania: 4 min.

Wiosna nie rozpieszcza! Na mieszaną pogodę najlepsza będzie starannie dobrana mieszanka najlepszych Nowości z ostatnich dwóch tygodni, które z pewnością nieco Was rozgrzeją. Zaczniemy od ulubieńca elektroników, majsterkowiczów i makerów.

Zestaw Forbot - kurs STM32L4

Znacie Forbota? Każdy go zna. Nasi fachmani z działu technicznego opisali zestaw do kursu STM32L4 jako stworzony z myślą “owszystkich ambitnych hobbystach, studentach kierunków technicznych oraz profesjonalistach, którzy chcieliby poznać wydajne i energooszczędne układy STM32L4”. I tak też jest w praktyce. Zabawa zaczyna się od podstawy zestawu – to płytka NUCLEO-L476RG autorstwa niezrównanych liderów w dostarczaniu elektroniki z STMicroelectronics

Zestaw STM32L4 Forbot
Zestaw Forbot

NUCLEO wsparta jest na dobrze znanym rdzeniu Cortex M4 ARM. Spakowany w poręczny organizer zestaw wyposaża nas w komplet elementów do wykonania wszystkich ćwiczeń opisanych w kursie Forbot. W dostarczanym kuferku kryją się:

  • sama płytka NUCLEO-L476RG, 
  • 3 rodzaje przewodów połączeniowych, 
  • płytka stykowa, komplet rezystorów i kondensatorów, 
  • przyciski, potencjometry, diody świecące (zwykłe, RGB), 
  • wyświetlacze (7-segmentowy, graficzny TFT ze sterownikiem ST7735S), 
  • czujniki temperatury (analogowe i cyfrowe), 
  • czujnik światła (fotorezystor) 
  • pilot IR (NEC).

Gotowe moduły obejmują takie dodatki jak enkoder obrotowy, joystick, odbiornik podczerwieni oraz czujnik ciśnienia i wysokości. Warto zauważyć, że wszystkie moduły posiadają wlutowane złącza, zatem lutownica tym razem się nie przyda – może i dobrze czasem od niej odpocząć. W zestawie znajduje się również kupon z kodem do rejestracji zestawu oraz dodatkowe materiały i gadżety. Sam kurs to natomiast 18 przygotowanych części o rosnącym stopniu wymaganego zaangażowania, aż po quiz ze zdobytej wiedzy i podsumowanie. Z tak dopasowaną drużyną możemy rozpocząć projektowanie i prototypowanie układów z mikrokontrolerem właściwie od zaraz i zacząć poważnie myśleć o elektronice.

Nowy partner WisBlock i nowe spojrzenie na IoT

Logo WisBlock

Internet Rzeczy nie przestaje zaskakiwać. Koncepcja ji jej rozwiązania jest coraz bliżej użytkownika indywidualnego i okazuje się, że IoT to nadchodząca szansa na optymalizację działania swojego najbliższego otoczenia dla każdego, a nie tylko dozastosowań masowych, przemysłu albo inżynierskich prototypów. Jednym z przybliżających nam ją przystępnych systemów są moduły spod znaku WisBlock, które zawitały do nas niedawno i zaczynają budzić pierwsze zainteresowanie. Figurują w większej kategorii minikomputerów. Czym tak właściwie są? 

Moduły Rak Wireless WisBlock
Seria modułów i rozszerzeń WisBlock IoT

WisBlock to prawdziwie modułowy system, który ułatwia implementację sieci LPWAN (Low Power Wide Area Network) w wybranym przez nas rozwiązaniu IoT. Może towarzyszyć nam właściwie przez całą drogę od szybkiego prototypowania aż do masowej produkcji (jeśli się na taką zdecydujemy). Tak jak w przypadku kursu podstawą było NUCLEO, tak wśród WisBlock wszystko otwiera WisBlock Base Board – bazowy blok dla RAK WisBlock. Jest nośnikiem dla modułu WisBlock Core MCU oraz modułów WisBlock Sensor i WisBlock IO. Wszystkie komponenty i moduły WisBlock są przemysłowe, zatem owo przejście od fazy rozwoju do masowej produkcji nie stanowi żadnego problemu. Wszystko to bez konieczności tworzenia nowych modułów sprzętowych i skomplikowanych powiązań dla każdego etapu. 

Narzędzia pomiarowe Voltcraft

Dziś to już drugi z naszych nowych partnerów, z którymi rozpoczynamy kolejną owocną współpracę. Trudno pozbyć się podejrzenia, że wszystkie przyrządy i urządzenia pomiarowe są obarczone różnym stopniem błędu i niepewności pomiaru – od linijek i stoperów aż po elektronowe mikroskopy dla naukowców. Sęk w tym, aby te wybrane przez nas były jak najdokładniejsze.

Logo Voltcraft
Urządzenia pomiarowe Voltcraft
Narzędzia pomiarowe Voltcraft

Z pomocą śpieszy Voltcraft. Mamy nadzieję, że akcesoria i narzędzia Voltcraft przysłużą się swoją niezawodnością także i Wam. W dodatku dawno nie było tak szerokiego wyboru dla każdego domu i warsztatu spod znaku jednej marki. Voltcraft to:

  • mierniki uniwersalne, 
  • mierniki cęgowe,
  • mierniki zużycia energii,
  • adaptery pomiarowe,
  • testery tranzystorów,
  • testety gniazdek sieciowych,
  • bezkontaktowe testery napięcia,
  • termometry przemysłowe,
  • zestawy zacisków i końcówek pomiarowych.

Obok innowacyjnego standardu technicznego i surowych norm jakościowych w produkcji, możliwość kalibracji zdecydowanie poszerza zakres zastosowania przyrządów pomiarowych. Warto zaufać szwajcarskiej precyzji nie tylko w zegarmistrzostwie.

Ładowanie bezprzewodowe z modułami DFRobot

DFRobot jest dobrze znany wszystkim, którzy śledzą nowinki ze świata robotyki. Wiodący producent ramion robotów jest równie blisko spokrewniony z bardziej i mniej wyspecjalizowaną elektroniką użytkową. Moduły zasilające DFRobot wykorzystują technologię bezprzewodowego ładowania, która opiera się na rezonansie sprzężonym magnetycznie.

Moduł ładowania bezprzewodowego DFRobot
Wszystkie moduły zasilające

Nowe moduły zasilające DFRobot:

 

  • moduł ładowania bezprzewodowego 5V/5A – napięcie wejściowe, które należy doprowadzić do tego elementu nadawczego wynosi 24 V, a odbiornik generuje napięcie wyjściowe o parametrach 5 V / 5 A. Sprawdzi się w zasilaniu mobilnych urządzeń takich jak telefony z technologią ładowania indukcyjnego, konsole do gier czy golarki. 
  • moduł przekaźnika systemu Gravity z adapterami DC-USB 3,3V / 5,5 V – część systemu wbudowanego Gravity sprawdzającego się w automatyce budynkowej, robotach, aplikacjach przemysłowych i szeroko rozumianym monitorowaniu warunków środowiskowych (ekologia, meteorologia, rolnictwo). Wbudowane złącze Gravity, oznacza mniej przewodów połączeniowych i wygodę użytkowania zwłaszcza dla początkujących.  Dołączone adaptery kompatybilność z większością źródeł zasilania, skrzynek akumulatorowych czy zasilaczy DC i powerbanków. Kompatybilny z płytkami sterującymi Arduino.
  • moduł ładowania bezprzewodowego 5V/2A – rezonans sprzężony magnetycznie – moduł ładowania indukcyjnego wyposażony w prosty obwód i mający zastosowania w niewielkich elementach elektronicznych z ładowaniem indukcyjnym śladem modułu otwierającego listę.

Nowe zasilacze laboratoryjne Longwei

Sprzęty te goszczą u nas nie pierwszy raz. Prawie ćwierć wieku doświadczenia marki Longwei z elektroniką musi rodzić owoce. To nie tylko zasilacze, ale też profesjonalne oscyloskopy, przetwornice mocy, mostki cyfrowe i generatory przebiegów audio. Interesujące nas dzisiaj zasilacze laboratoryjne są nieocenionymi narzędziami zarówno na etapie prototypowania, jak i przy kalibracji podczas montażu urządzeń elektronicznych, ale też podczas testowania i rozmaitych napraw. Ich konstrukcja pozwala na regulację parametrów zasilania w czasie rzeczywistym. 

Zasilacze laboratoryjne Longwei
Wszystkie zasilacze Longwei

Jeśli budujesz urządzenie wymagające do funkcjonowania niestandardowej wartości napięcia zasilania i chcesz dokładnie zaprojektować sekcję zasilającą, to najpraktyczniejszym rozwiązaniem jest zasilacz warsztatowy (laboratoryjny) z regulacją napięcia. Sprzęt chętnie wykorzystują także szkoły i uczelnie wyposażone w laboratoria naukowo-dydaktyczne.

Seria, którą tworzą zasilacze laboratoryjne Longwei cechuje się wysoką stabilnością przy niskim poziomie hałasu. Zarówno ich napięcie wyjściowe, jak i prąd mogą być regulowane w sposób ciągły. Znajdują uniwersalne zastosowanie w wielu różnych dziedzinach profesjonalnych – od testowania urządzeń B&R po linie produkcyjne.

Bonus: a po co mi to? Sprzęt dla ludzi na co dzień

Zbyt profesjonalnie? Zasilacz prądu stałego albo zasilacz laboratoryjny brzmi tak fachowo, że aż nieprzystępnie. Okej, zejdźmy na codzienne użytkowanie zasilaczy. Możemy między innymi:

  • sprawdzić, czy działa np. grzałka w suszarce,
  • zasilić radio samochodowe i CB radio jednym urządzeniem,
  • sprawdzić płytę główną albo gniazdo zasilania, żeby uniknąć kosztownej naprawy w serwisie i przekopywania wątków na forach “ekspertów”,
  • awaryjnie wykorzystać go jako ładowarkę do laptopa albo uruchomić czajnik, gdy nie ma prądu albo gdy “poszło gniazdko”,
  • znaleźć usterki na szeregowo połączonym pasku światełek LED albo sprawdzić i wytestować inne żarówki.
 

Do zobaczenia za dwa tygodnie w odcinku 38. Nowości w Botland!

Jak oceniasz ten wpis blogowy?

Kliknij gwiazdkę, aby go ocenić!

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba głosów: 1

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten wpis.

Podziel się:

Oskar Pacelt

Oskar Pacelt

Fan dobrej literatury i muzyki. Wierzy, że udany tekst jest jak list wysłany w przyszłość. W życiu najbardziej interesuje go prawda, pozostałych zainteresowań zliczyć nie sposób. Kocha pływać.

Zobacz więcej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Polityce Prywatności oraz Warunkom użytkowania.