Makerathon Snapmaker to 24-godzinne wydarzenie, którego cel jest niezmienny – to przekraczanie granic kreatywności. Promuje innowacyjność twórców i właściwie cała jego formuła gwarantuje, że będą się działy niesamowite rzeczy.
Tematem przewodnim tegorocznej edycji Makerathon zainspirowanej polityką Shenzen w zakresie sortowania odpadów, która odbyła się w listopadzie 2020 roku, było hasło Wszystko jest użyteczne – Everything is Useful. W sumie 15 zespołów przeprowadziło burzę mózgów i ponownie wykorzystało rzeczy, które inni zdążyli poddać recyklingowi, takie jak zużyte opakowania, moduły, włókna PLA i panele do zabudowy.

Konkurencja była zacięta, ale zabawna, żadna z drużyn nie ucierpiała i tylko jedna drużyna spośród nich wyszła na prowadzenie. Piszemy o tym dla Was, bo chcemy podzielić się promocją Snapmakera. I naprawdę cieszy nas, że duch kreatywności nie słabnie! Poniżej zobaczycie kilkunastosekundowe promo imprezy:
Podczas Makerathonu wszystkie zespoły zostały na stanowiskach na noc, aby zamienić to, co pierwotnie uważano za odpady, w coś wartościowego. Po 24-godzinnych zmaganiach w zgiełku zespoły były gotowe do przedstawienia swoich ostatecznych projektów. Każda z drużyn zaprezentowała efekty pracy i zaangażowała publiczność zaglądającą na stoiska wystawowe tak, by każdy mógł zapoznać się z projektami w sposób praktyczny i wciągający.

Każdy zawodnik rywalizujący pod wspólnym szyldem Snapmaker miał dwa głosy, które mógł wykorzystać na wsparcie dwóch innych projektów, które uznał za interesujące, z wyjątkiem swojego własnego.
Poniżej kilka ciekawych efektów prac:

Maszyna z chwytakiem i zabawka zespołu Joy Maker
Box do tworzenia filamentu z granulatu zespołu – coś jak wytłaczarka. Zespół Filament Box.

Połączenie drukarki i taśmy – na takiej bieżni można grawerować laserowo w nieskończoność. Zwycięski Infinity Maker zespołu Snapmaker Dreamer Team.
Nagrody otrzymały m.in. maszyna serwująca drinki, pomysł na poduszkowiec i snapband – opaska na rolkę papieru, czyli użyteczny i ekologiczny gadżet. A Wasze pomysły? Liczymy na kolejne projekty, a Snapmaker 2.0 na pewno zagości u nas jeszcze nie raz i nie dwa.

1 Komentarz
Testowy komentarz