Jak rozwiązać palący problem Raspberry Pi 4B?

Czas czytania: 3 min.

24 czerwca 2019 roku miała miejsce premiera nowego Raspberry Pi w wersji 4B. Pisaliśmy o tym na naszym blogu. Szybszy procesor, więcej złącz czy możliwość wyboru ilości pamięci RAM nawet do 4 GB. Zapowiadało się, że nowa malinka będzie naprawdę szybkim minikomputerem. Od chwili premiery minęło już trochę czasu, pierwsze sztuki trafiły do swoich nabywców i… tutaj okazało się, że nowe RPi 4B to gorący towar nie tylko w przenośni, ale i dosłownie. Internet zalała fala testów, których wyniki były jednoznaczne – Malina bardzo się grzeje, nawet w spoczynku. Temperatury w tzw. idlu dochodzą nawet do 60°C. Żeby je choć trochę ustabilizować bez wątpienia przyda się dobre chłodzenie.

Raspberry pi 4 – temperatura i sposoby jej obniżania

Jak można się domyślić, przy czynnościach wymagających trochę więcej zasobów Raspberry, niż samego wyświetlania pulpitu, komputer zwiększy swoją temperaturę, aż do progu 80°C. Po jego przekroczeniu wpadnie w tzw. Throttling temperaturowy. Czym jest owe zjawisko i jakie są jego objawy? Throttling to rodzaj zabezpieczenia temperaturowego, które zapobiega przegrzaniu się elementów elektronicznych. Objawia się on spowolnieniem sprzętu, co związane jest ze zmniejszeniem wydajności procesora. Nie inaczej jest w przypadku Raspberry Pi 4B. Tutaj zegary procesora “zbijane” są z 1,5 GHz do około 1 GHz, co niestety jest odczuwalne i przekłada się negatywnie na płynność działania Maliny. W tej sytuacji z pomocą przychodzą producenci różnych akcesoriów do Raspberry, oferując radiatory, czy obudowy z chłodzeniem aktywnym. W naszej ofercie posiadamy szereg tego typu akcesoriów więc postanowiliśmy przeprowadzić testy na jednej z obudów wyposażonych w niewielki wentylator.

Raspberry Pi – temperatura optymalna

Warto pamiętać, że procesor działa najlepiej w określonym przedziale temperaturowym. Wcale nie jest tak, że im niższa temperatura, tym lepiej. Okazuje się, że optymalna temperatura procesora powinna mieścić się w przedziale, każdorazowo określanym przez producenta danego sprzętu. Dana seria procesorów posiada własny zakres temperatur.

Chłodzenie Raspberry Pi 4B
Raspberry Pi 4B zamontowany w testowanej obudowie.

Pasywne testy temperaturowe Raspberry Pi 4B

Testy były przeprowadzone w różnych konfiguracjach. Dla każdej z nich były wykonywane dwa pomiary wywoływane komendą w shellu oraz robione dwa zdjęcia kamerą termowizyjną w czasie 15 i 20 minut od włączenia Raspberry. Przy czym należy dodać, że odczyty z shella były bezpośrednio z procesora, a kamera badała temperaturę w obudowie. Pierwsza konfiguracja miała na celu zbadanie, jak mocno zwiększy się temperatura Raspberry bez użycia żadnego chłodzenia, przy zamknięciu maliny w obudowie. Wentylator był wyłączony. Jak się okazało, umieszczenie komputera w zamkniętej obudowie poskutkowało szybkim wzrostem temperatury do poziomu, który zaskoczył nawet nas.

Zamknięcie Maliny w obudowie powoduje, że płytka mocno się nagrzewa, a to tylko spoczynek. Sprawdźmy więc następną konfigurację, dołóżmy radiatory i zobaczmy, czy pomogą rozwiązać problem.

Radiatory - chłodzenie Raspberry Pi 4B
W teście użyte zostały dwa rodzaje radiatorów - aluminiowy i miedziany.

Standardowo pierwszy pomiar wykonaliśmy po 15 minutach.

Drugi pomiar po 20 minutach.

Wyniki są dość zaskakujące. Odczyty temperatur z radiatorami wyższe niż dla konfiguracji bez nich. Szczególnie było to widoczne w shellu. Było to związane prawdopodobnie z tym, że Raspberry Pi 4B było zamknięte w dość zwartej i szczelnej obudowie. Radiatory odprowadzając ciepło nagrzewały jej wnętrze, a gorące powietrze nie miało dostatecznego ujścia. Ot takie błędne koło. Nie chcielibyśmy żeby po przeczytaniu tego wpisu wyszło, że radiatory są nieprzydatne, wręcz przeciwnie były one w stanie ustabilizować temperatury na określonym poziomie, podczas gdy Malina pozostawiona sama sobie cały czas zwiększała swoją temperaturę – sprawdziliśmy to w innym teście, po czasie większym niż 20 minut temperatura dobijała do 75°C. Mają one jednak pewien wymóg. Żeby było widać ich “pracę” potrzeba czegoś, co odprowadzi ciepło poza obudowę, np. wentylatora. Znacznie lepiej stosować je wtedy, gdy Raspberry używane jest z przewiewną otwartą obudową.

Raspberry Pi 4 - chłodzenie aktywne

Przejdźmy do meritum testu i wykorzystajmy sto procent funkcjonalności obudowy. Podłączyliśmy wentylator (podłącza się go bezpośrednio do Malinki do pinu 4 i 6 GPIO) i rozpoczęliśmy testy. Wyniki były… no właśnie, zobaczcie sami.

Shell po 15 minutach.
Wnętrze obudowy po 15 minutach.

Widać doskonale co potrafi niewielkich rozmiarów wentylator ale sprawdźmy, czy temperatura się ustabilizuje, czy jednak wzrośnie.

Shell po 20 minutach.
Wnętrze obudowy po 20 minutach.

Mamy to! Temperatura ustabilizowała się na akceptowalnym poziomie. Około 30 stopni mniej to świetny wynik, zważywszy na to jakim piecykiem jest nowa Malinka. Wentylator zamontowany był w konfiguracji wtłaczającej zimne powietrze do wnętrza obudowy. Sprawdziliśmy również konfigurację wyciągającą gorące powietrze na zewnątrz, ale wyniki były gorsze o średnio 6-7°C, dlatego odpuściliśmy tę konfigurację. Połączmy więc możliwości obudowy i jej aktywnego chłodzenia z możliwością lepszego odprowadzenia ciepła z procesora przy pomocy radiatorów.

Dodatkowo zamontowany radiator pomógł zmniejszyć temperaturę o dodatkowe 2 stopnie. Jak na tak małe konstrukcje to całkiem sporo. Po 20 minutach temperatura ustabilizowała się na poziomie 40°C w obu przypadkach.

Podsumowanie testu

Raspberry Pi 4B to świetnie zaprojektowana pod kątem odprowadzania temperatury płytka. Goła malinka świetnie rozprowadza ciepło od procesora, niestety boryka się z jego nadmierną “produkcją”. Na całe szczęście producenci akcesoriów czuwają i co trochę prezentują ciekawe rozwiązania, które pomagają schłodzić RPi 4B. Na przykładzie testowanej obudowy widać, że wychodzi to całkiem nieźle. Miejmy nadzieję, że fundacji Raspberry Pi uda się rozwiązać problem temperatur maliny bez konieczności wypuszczania nowej wersji płytki. Na koniec załączamy jeszcze zbiorczą tabelkę wyników.

Tabela 1. Podsumowanie zbiorcze temperatur.

Testowaną przez nas obudowę oraz inne akcesoria potrzebne do ochłodzenia Raspberry Pi 4B można znaleźć w naszym sklepie. Dla osób posiadających oryginalną obudowę FORBOT mamy dobrą wiadomość. Do naszego sklepu dotarł dodatkowy pakiet rozszerzający w postaci wentylatora i dedykowanej klapki, dzięki któremu można schłodzić Raspberry Pi 4B bez konieczności kupowania dodatkowej obudowy.

Jak oceniasz ten wpis blogowy?

Kliknij gwiazdkę, aby go ocenić!

Średnia ocena: 4.5 / 5. Liczba głosów: 10

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten wpis.

Podziel się:

Picture of Maciej Chmiel

Maciej Chmiel

Specjalista od Arduino i szeroko rozumianej elektroniki. Człowiek-orkiestra, dyżurny od wszystkiego - nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, a czas ich realizacji jest zwykle prawie natychmiastowy. Po pracy miłośnik kreskówek z Pepe Panem Dziobakiem. Jego bezcenne memy wspomagają dział kreatywny.

Zobacz więcej:

Mateusz Mróz

Ranking lutownic

Szukasz idealnej lutownicy do swojego warsztatu? Sprawdź nasz ranking najlepszych modeli! Przedstawiamy różne opcje dla majsterkowiczów i profesjonalistów.

23 Responses

  1. Ciekawy test, sam uzyskuje podobne wyniki na miedzianym radiatorze. Ciekawy jestem chłodzenia przy wiatraku od FORBOTa, i jaka była by różnica między tym zestawem 🙂 Pozdrawiam

    1. Czy da się korzystając z tej obudowy z wentylatorem skonfigurować to tak alby wentylator włączał się dopiero przy określonej temperaturze a nie pracować w systemie ciągłym ?

  2. Zachęcony powyższym tekstem kupiłem testowaną obudowę i przyznaję – temperatury podczas obciążenia spadły o 25-30 stopni!

  3. A czy mozna w malinie obnizyc taktowanie procesora? Zalezy mi na usb3 ale chce ja uzywac do audio (volumio) gdzie wielkie moce procka nie sa potrzebne a zejscie z taktowania powinno zmniejszyc temperature a tym samym szumy urzadzenia 🙂

  4. Poczytaj o OC. W pliku config.txt musisz wpisać odpowiednią linijkem aby ustawić taktowanie procesora na odpowiednim dla siebie poziomie

    1. Można ewentualnie podłączyć do pinu 2 i dowolnej masy, ale wtedy wymagane jest rozdzielenie przewodów na dwie oddzielne wtyczki. Sam moduł Z-Wave zajmuje niestety piny aż do 10.

  5. Czy wentylator działa cały czas czy włącza się tylko przy wzroście temperatury?
    Czy działa cały czas, czy można go np. programowo wyłączyć

    1. Działa cały czas, jest podpięty do pinu odpowiadającego za dostarczanie zasilania 5V i nie można tutaj niestety zmienić nic programowo. Ale nakładka FanShim dostępna w naszym sklepie jest już sterowana programowo.

    1. Czy można podłączyć wentylator do innych pinów, tak aby tak mocno nie hałasował? Np z napięciem 3 V

    1. Tak i bardzo polecam to zrobić. W przypadku podpięciu pod 5V jest straszliwie głośny. Przy 3.3V hałas jest znikomy, oczywiście ilośc obrotów rownież, ale wydaje mi się, że jest to wystarczające. Piny rozdzieliłem zwykłym nożem do tapet – udało mi się niczego nie uszkodzić i działa.

  6. A probowaliscie sprawdzic temperature od spodniej strony, bo mam wrazenie jak przykladam reke, ze tam jest znacznie wyzsza niz od gory, zwlaszcza jak pi lezy na czyms i tam nie ma jak oddawac ciepla. Efekt pewnie podobny w obudowie, ktora jest plastikowa i sama nie odprowadza ciepla i dodatkowo jest b blisko plytki i nie ma zadnych otworow / przeplywu powietrza tamtedy. Mialoby tam sens nawiercenie otworow w obudowie od spodniej strony, zeby wymusic rowniez tam przeplyw? I faktycznie ciekawy bylby dodatkowy test na 3.3V

  7. Do zakupionej obudowy (czarno-przezroczysta 9 warstwowa), zdejmując ostatnią warstwę założyłem wentylator ze starego radeona o średnicy 55mm, ramką pasujący idealnie mieszcząc się między śrubami. Podpięty na 3.3V temperatura po godzinie stress testu 45 stopni, hałas praktycznie zerowy – dla mnie ideał

  8. To znowu ja. Nie publikujcie proszę mojego poprzedniego komentarza; głupia sprawa – pomyliłem IP i mierzyłem temperaturę na moim drugim raspberry xD Na tym z dwoma wentylatorami jest 42-43 i jestem bardzo zadowolony bo wentylatorów nie słychać!

  9. A czy można brać zasilanie do wentylatora z USB? Mam AlloBoss – więc dostęp do pinów GPIO niemożliwy… Tylko wtedy będzie 5V – czyli duże obroty i głośno – czy coś pokręciłem?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Polityce prywatności i Warunkom użytkowania.