I wtedy przyszedł maj, dostarczył moją paczkę…
Rozwój e-commerce wykazuje naprawdę imponujące tempo. Handel internetowy to jedna z ulubionych form zakupów wśród Polaków. Pandemia i lockdown sprawiły, że wiele firm postawiło na rozwój właśnie tych kanałów sprzedaży – w formie online. A jednym z kluczowych atrybutów e-commerce pozostaje niezmiennie skuteczna i szybka dostawa. Trudno sobie wyobrazić sytuację, że za kilka lat ktoś powie: lubię Botland, ale chciałbym, żeby dostarczali paczki wolniej i nie wszędzie, gdzie tylko się da.
W sieci zakupy robi już ponad 27 mln Polaków. W ubiegłym roku kurierzy dostarczyli ponad 800 mln rozmaitych przesyłek. A nas najbardziej cieszy to, że my wysłaliśmy ich tyle, co Wy odebraliście – bo co wyjechało, to dostarczono. A może… dron? Bo zamówienia mogą zacząć fruwać pod niebem i podejmuje się już takie inicjatywy. Pierwsza taka paczka jest już u adresata.
Zakupy z drona prosto na podwórko
Akcja dostarczenia paczki wprost do klienta za pomocą drona miała miejsce 1 maja. Jest to pewien kamień milowy w rozwoju rodzimej logistyki podniebnej, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Dokładnie takie próby zapowiadał Amazon jeszcze przed 2016 rokiem, a w grudniu 2016 roku dokonano pierwszej takiej dostawy. Całość trwała 13 minut i, co ważne, odbiorca mieszkał w pobliżu centrum dystrybucyjnego Amazonu. Zasięg lotu dronów jest bowiem ograniczony. Na początku 2019 roku właściciel Amazon Jeff Bezos zadeklarował, że już wkrótce takie doręczanie stanie się czymś normalnym. To właśnie cel inicjatywy związanej z usługą Amazon Prime Air.
Dostawa zakupów odbyła się dzięki dronoidowi Hermes V8M Spartaqs Group. Statek z kilkoma paczkami wystartował spod sklepu sportowego Decathlon Lublin Węglin. Po dostarczeniu paczki nad ogrodem klienta dronoid Hermes ponownie wzniósł się na wysokość 120 metrów, by po przemierzeniu 7 kilometrów wylądować pod innym sklepem tej samej sieci w Czechowie. Wszystko odbyło się bezbłędnie, choć tego dnia obecne były porywy wiatru nawet do 18 m/s.
Relacje tekstowe i wideo można znaleźć na profilu firmy na Facebooku.
Pasmo sukcesów. Pierwszy krok w chmurach
29 kwietnia ubiegłego roku roku dronoid Hermes V8MT Spartaqs wykonał udany lot z próbkami na obecność wirusa SARS-CoV-2 w trybie automatycznym bez udziału operatora między dwoma warszawskimi szpitalami: Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA w Warszawie przy ul. Wołoskiej, a Centralnym Szpitalem Klinicznym UCK WUM przy ul. Banacha.
Na razie na to, aby latające w szponach dronów przesyłki kurierskie stały się naszą polską codziennością, raczej się nie zapowiada. Najpopularniejszą opcją pozostaje dostawa kurierem (samochód) do miejsca pracy. Tak deklaruje 71% ankietowanych według raportu „E-commerce w Polsce 2019”. Lubimy też paczkomaty – nieco mniejszą, choć nadal sporą popularnością cieszą się odbiór zakupów właśnie za ich pośrednictwem albo odbiór w kiosku/innym punkcie.
Gratulacje, Spartaqs Group, i powodzenia w dalszych testach!
