Czas czytania: 3 min.

O nie, do niedawna było tak pięknie! Ostatki słońca jednak ciągle są z nami. Gdyby prognozy jednak zaczęły zbiegać w mocno jesiennym kierunku, a niebawem tak może być, to nie martwcie się. Mamy coś dla wszystkich, którzy odkryli na nowo przyjemność ze spędzania czasu w domu.

Dzisiejszy przegląd Nowości w Botland z pewnością ogrzeje Was w październikowe dni. Proponujemy zatem na dziś zabawę – spróbujmy razem znaleźć jakieś pozytywne skojarzenie pomiędzy jesienią a kolejnymi nowościami z oferty. Zaczynamy.

Filamenty Print-Me

Z czym najbardziej kojarzy się jesień? Z eksplozją kolorów, oczywiście! Razem z nowym dostawcą filamentów Print-Me zadbaliśmy o ponad 60 produktów. Z tak barwnego, otwierającego dzisiejszą listę katalogu każdy fan druku 3D znajdzie odpowiadający mu kolor i materiał. 

Cech rozróżniających poszczególne filamenty jest oczywiście multum. Dostępne w ofercie są EcoLine PLA, Smooth ABS i Swift PET-G. Dużym plusem linii filamentów od Print-Me jest przystępna cena oraz obecny pośród oferty elastyczny gatunek Flex. Oferuje on prostotę druku i jest swoistą hybrydą gumy i innych materiałów termoplastycznych – doskonały dla wszystkich, którzy dopiero otwierają księgę pod tytułem Druk 3D

BleBox wLightBox

Automatyka budynkowa Botland
BleBox wLightBoxS Pro

Chwila, chwila… czy jesień kojarzy się z automatyką budynkową? Nie, ale kojarzy się niewątpliwie z tym, że szybciej robi się ciemno! W ofercie znalazły się:

Wielu z Was zna już ogół reguł funkcjonowania systemów BleBox. Nowe, gotowe moduły sterowników pozwolą Wam zarządzać jasnością oświetlenia LED poprzez sieć WiFi z wykorzystaniem aplikacji na urządzenia mobilne. Zasilany jest napięciem 12 V lub 24 V, maksymalne obciążenie wynosi 120 W. Wersja Pro wyposażona została w antenę dalekiego zasięgu oraz szczelną, wodoodporną obudowę. Złącza śrubowe oznaczają łatwy montaż przewodów bez szukania dodatków w pobliskim sklepie z narzędziami, a możliwośc integracji z Amazon Alexa i Google Home – jeszcze więcej słodkiego, jesiennego lenistwa.

Ogniwo słoneczne 340W MWG-340M

Tak, tak, wyprzedziliście nas! Jesień kojarzy się z brakiem słońca. Aby jak najlepiej wykorzystać jego czarodziejską moc, a nawet trochę jej zmagazynować, w ofercie Botland pojawiło się ogniwo słoneczne 340W MWG-340M z serii MW Green Power (“Green” to taka specjalna sygnatura marki MW Power). 

To wysokiej jakości panel z krzemu monokrystalicznego – moc możecie rozpoznać z nagłówka, jest to oczywiście 340 W. Sprawność urządzenia to 23,53%, a maksymalne napięcie wynosi 34,22 V. Moduł mierzy sobie 1686 x 1002 x 35 mm. Jeżeli chodzi Wam po głowie większa instalacja, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby połączyć ogniwa szeregowo i stworzyć sieć fotowoltaiki. Paneli słonecznych u nas dostatek – tutaj znajdziecie pozostałe ogniwa 

Solidna rama z czarnego, anodowanego aluminium, prosty montaż, front ze szkła hartowanego, gwarancje 5 lat na produkt, 10 lat na utrzymanie 90% i 25 lat na utrzymanie 80% mocy – to wszystko przesądza o tym, że ogniwo MWG-340M to naprawdę warta rozważenia propozycja na cały rok. 

Zasilacz laboratoryjny UNIT-T UTP3313TFL-II 0-30V 0-3A

 

Okej, do trzech razy sztuka. Macie nas – czwarta nowość w dzisiejszym zbiorze jest naprawdę trudna do skojarzenia z jesienią. Płynna regulacja napięcia przyda się przez cały rok, a zapewni Wam ją zasilacz laboratoryjny UNIT-T UTP3313TFL-II. Płynna regulacja napięcia możliwa jest w zakresie od 0 do 30 V, a apłynna regulacja prądu w zakresie od 0 do 3 A. 

Przejrzystość odczytów zapewnią dwa 7-segmentowe wyświetlacze LED świecące na czerwono i zielono. “Laboratoryjny” brzmi poważnie, lecz urządzenie przyda się zarówno w elektronice amatorskiej, jak i profesjonalnej. Zasilacz UNI-T to nie tak wielka, ale dostatecznie masywna i zarazem pewna bestia – waży 3 kg, a jego wymiary to 105 x 165 x 249 mm. Pełną specyfikację techniczną i opis panelu znajdziecie na stronie produktu.

Słuchawki Xiaomi Redmi AirDots S

Nie bylibyśmy sobą, gdyby do przeglądu nie trafił jakiś “lżejszy” specyfikacyjnie i funkcjonalnie gadżet. Dochodzimy do najwspanialszego skojarzenia – jesień to czas na dobrą muzykę, którą możecie się teraz rozkoszować dzięki słuchawkom Xiaomi Redmi AirDots S.

Żadnych kabli – pełna bezprzewodowość ze standardem Bluetooth 5.0 i wbudowany mikrofon. Czy to mocne brzmienia, czy jesienna melancholia, bateria zagwarantuje aż 4 godziny nieprzerwanej zabawy z Waszymi ulubionymi kawałkami. Słuchawki Xiaomi Redmi posiadają rzecz jasna funkcję redukcji szumów zapewniającą czystą jakość dźwięku. Oprócz tego na pokładzie poręcznego maleństwa głośnik 7,2 mm i stopień ochrony na poziomie IPX4. Swoboda ruchów i pełen relaks nawet podczas zaplątania się w koc z kubkiem rozgrzewającej herbaty. Etui przedstawionego modelu jest jednocześnie powerbankiem urządzenia, co oznacza jeszcze mniej niepotrzebnego wstawania z fotela.

Do zobaczenia za dwa tygodnie!

Jak oceniasz ten wpis blogowy?

Kliknij gwiazdkę, aby go ocenić!

Średnia ocena: 5 / 5. Liczba głosów: 1

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten wpis.

Podziel się:

Picture of Oskar Pacelt

Oskar Pacelt

Fan dobrej literatury i muzyki. Wierzy, że udany tekst jest jak list wysłany w przyszłość. W życiu najbardziej interesuje go prawda, pozostałych zainteresowań zliczyć nie sposób. Kocha pływać.

Zobacz więcej:

Rafał Bartoszak

Intel, czyli lider, który nie nadąża

Intel, gigant technologiczny, zmaga się z poważnymi wyzwaniami. Autor przygląda się obecnej sytuacji firmy, analizując zarówno bieżące problemy, jak i historyczne sukcesy, zastanawiając się, czy to kryzys czy szansa na nowy początek dla Intela.

Masz pytanie techniczne?
Napisz komentarz lub zapytaj na zaprzyjaźnionym forum o elektronice.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Polityce prywatności i Warunkom użytkowania.