Spis treści:
- 1 Pieniądz... pieniądz nigdy się nie zmienia.
- 2 Nowe pieniądze, stare pieniądze
- 3 Nadejście kryptowaluty i Bitcoin
- 4 Kryptowaluta Bitcoin - wprowadzenie
- 5 Górnictwo elektroniczne, czyli kopanie kryptowalut
- 6 Prognozy
- 7 Ile jest wart Bitcoin, i dla kogo? Prognozy część druga
- 8 Konkurent Ethereum
- 9 Jak zacząć inwestować w kryptowaluty?
- 10 Czy warto inwestować w kryptowaluty?
Kryptowaluty coraz popularniejsze. Przyglądamy się im przez pryzmat tej najbardziej znanej, jaką jest Bitcoin.
Wbrew szalonemu entuzjazmowi perspektywy na przyszłość kryptowalut są wątpliwe, ponieważ kryptowaluty mają kilka poważnych wad, takich jak wysoka niestabilność cen, podatność na hackowanie, brak ochrony ze strony banków i brak ochrony konsumenta.
Według wielu to mało prawdopodobne, że staną się one powszechnie uznawaną walutą, ponieważ ich dwie główne zalety, czyli anonimowość i niskie koszty transakcji niekoniecznie są tym, czego domaga się przeciętny konsument na rynku.
Technologia kryptowalut może być zastosowana jednak przy innych walutach lub systemach płatności, które będą mieć trwały wpływ na to, jak ludzie będą wydawać i inwestować pieniądze w przyszłości. Właściwie już mają. To tyle słowem nieco dłuższego niż zwykle wstępu. O co chodzi z tymi kryptowalutami?
Pieniądz... pieniądz nigdy się nie zmienia.
Pieniądze to najbardziej wartościowe i poszukiwane dobro świata. Dobro samo w sobie i droga do dóbr, albo dobro z innymi dobrami komplementarne. Większość z nas wchodzi w interakcje z pieniędzmi w niemal każdym aspekcie swojego życia, instynktownie i niezależnie od tego, czy zamierzamy pójść do fryzjera, kupić artykuły spożywcze czy zainwestować. Wiążą się z nimi i zyski, i straty. W historii ludzkości pieniądz miał wiele form. W świetle ostatnich lat i wiadomości technologia blockchain zrewolucjonizowała sposób, w jaki działają finanse.
Nowe pieniądze, stare pieniądze
Nie mówimy tutaj o rynku przed denominacją. Nie mówimy też o zwyczajnych płatnościach elektronicznych, bo to żadne novum. Wraz z rozwojem technologii i innowacyjności pojawiały się coraz to nowsze rodzaje pieniędzy. Od waluty menniczej z mieszanki srebra i złota stemplowanych wartością z czasów lidyjskich, poprzez chiński pieniądz papierowy z ok. 600 r. p.n.e. aż po owe płatności elektroniczne, pieniądz praktycznie wyeliminował problemy z wymianą barterową i działa jako stabilny środek handlu praktycznie wszędzie.
Zanim zaczniemy, informacje ważne dla lepszego zrozumienia tematu: pieniądz to powszechnie akceptowany prawny środek płatniczy chroniony przez rząd za pomocą regulacji i praw, które tworzą potrzebne zaufanie do pieniądza, a tym samym nadają mu wartość. Pieniądz jest dostarczany przez bank centralny danego kraju, który utrzymuje stabilność i podaż pieniądza poprzez swoją bardziej lub mniej przemyślaną politykę monetarną. Nas dziś zajmuje jednak…
Nadejście kryptowaluty i Bitcoin
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych innowacji w dziedzinie pieniądza są kryptowaluty. To forma waluty internetowej, często nazywanej pieniądzem cyfrowym lub walutą cybernetyczną.
Najważniejszą cechą kryptowaluty jest to, że nie jest ona emitowana przez bank centralny. Nie jest też jest chroniona przez przepisy lub prawo, co czyni ją praktycznie odporną na ingerencje rządu. Najbardziej znaną spośród nich jest Bitcoin, która została wprowadzona na rynek w 2009 roku. Skrótowe oznaczenie waluty to BTC lub btc.
Czy możesz w kryptowaluty inwestować? Na rynku kryptowalut może inwestować każdy. Ponieważ to właśnie Bitcoin ona nie tylko najbardziej znaną, ale i aktualnie najpowszechniej używaną kryptowalutą, to głównie na tej walucie się skupimy. Nadchodzi jednak także konkurent – notowania Ethereum, w którego pasjonaci transakcji i ryzykownych gier finansowych też chcą inwestować, nawet jeżeli oznacza to duże ryzyko dla użytkownika.
Kryptowaluta Bitcoin - wprowadzenie
Cyfrowe waluty wykorzystują sieci peer-to-peer (P2P) i oprogramowanie z ogólnie dostępnym kodem źródłowym, co pozwala na redystrybucję i modyfikację waluty według uznania użytkowników bez ingerencji instytucji takich jak bank. Czasy, w których posługiwanie się kryptowalutą zamiast faktycznych pieniędzy było najpopularniejszą metodą płatności tylko wśród użytkowników DeepWeb, coraz szybciej odchodzą w niepamięć. A to oznacza coraz większą gratkę dla inwestorów. Pieniądz cyfrowy jest podobny do elektronicznego zapisu na naszych zwykłych kontach, ale prawdziwą różnice stanowi owy brak pośrednictwa w obrocie walutą.
Bitcoin jest jedną z pierwszych implementacji konceptu zwanego kryptowalutą, pierwszy raz opisanego w 1998 r. przez Wei Daia na liście mailingowej cypherpunków. Cypherpunk to działacz stosujący zapewniającą bezpieczeństwo kryptografię w propagowaniu zmian społecznych i politycznych (nie mylić z Cyberpunk). Dla wielu jednak kurs walut i cała związana z kryptowalutami giełda pozostaje nie tyle nową rewolucją, ile po prostu kwestią kontrowersyjną. Niezależnie od ceny, faktycznej wartości i mnogości opinii analizy wskazują, że zainteresowanie nowymi płatnościami rośnie w naprawdę szybkim tempie.
Górnictwo elektroniczne, czyli kopanie kryptowalut
Okej, obiecujemy, że będzie prościej niż z inflacją. Bitcoin, obecnie najczęściej używany i najbardziej znany rodzaj waluty cyfrowej, to już 18,5 milionów jednostek w obiegu. Każdy stworzony Bitcoin dzieli się na 1 000 000 satoshi i jest powiązany z konkretnym kluczem lub adresem, co w konsekwencji każdy Bitcoin czyni unikalnym.
Transakcja Bitcoin jest wtedy, gdy jeden Bitcoin przemieszcza się z jednego adresu na drugi. Publiczna baza danych rejestruje każdą transakcję lub handel Bitcoinami. Baza danych nazywana jest “łańcuchem bloków ” – to blockchain. Każdy Bitcoin istnieje wewnątrz bazy danych i dlatego żadne monety nie są przechowywane poza nią. Podaż kryptowaluty zależy od “wydobycia”, ponieważ każdy pojedynczy Bitcoin jest dodawany do bazy danych poprzez wydobycie.
Wydobycie kryptowaluty odbywa się za pomocą komputera. Za każdym razem, gdy ktoś z powodzeniem rozwiązuje blok i wydobywa monetę, tworzony jest nowy hash – znacznik. Bitcoin opiera się wyłącznie na funkcjach haszujących. Potężne komputery górnicze (nie, nie te w kopalniach, górnicze = o dużej mocy obliczeniowej “kopania”) są właściwie wymogiem do wydobywania kryptowaluty, ale złożoność algorytmu oznacza, że procesor będzie zużywać dużo zasobów. Z czasem Bitcoinów z wydobycia będzie dostarczanych coraz mniej, bo algorytm będzie coraz bardziej skomplikowany. Proces wydobycia będzie wzrastać w trudności, a ponieważ kawałki danych stają się większe, to trudniejsze staje się ich przetwarzanie. Wykorzystywane zasoby i koszty będą rosły, podczas gdy… cóż, nagrody za wysiłek będą malały.
Wielu spekuluje, że obecny kryzys elektroniczny związany nie tylko z niedoborem półprzewodników, ale i z galopującym w górę popytem na elektronikę konsumencką, jest związany z bitcoinami i innymi kryptowalutami. Owszem, nie trzeba być bardzo wnikliwym obserwatorem społecznym, aby dostrzec, że apetyt na gadżety i coraz lepszy sprzęt w erze konsumpcjonizmu wciąż rośnie, a naprawy ustępują miejsca nowym zakupom.
Prognozy
Zużywamy więcej, kupujemy więcej. To żadna nowość. Jednak oprócz samych czysto ludzkich tendencji do gromadzenia dóbr należy być świadomym innych, bardziej przemyślanych niż wynikających z pożądania, praktyk. Coraz powszechniejsze stają się boty, które w sposób zautomatyzowany wykupują asortymenty sklepów, gdy te tylko staną się dostępne. W ten sposób tzw. overclockerzy, czyli użytkownicy specjalizujący się w podkręcaniu osiągów komputerów i podobnych urządzeń, tworzą naprawdę potężne maszyny do górnictwa.
Nagroda za wydobycie wynosiła kiedyś 50 Bitcoinów za blok, podczas gdy obecnie została zmniejszona do 25 za blok. Podaż Bitcoinów jest stała, a nagrody zostały zaprogramowane tak, by się zmniejszać. Logiczną konsekwencją tego faktu jest to, że proces wydobywania stanie się mniej opłacalny w miarę upływu czasu, wzrośnie konkurencja, a podaż Bitcoinów prawdopodobnie spowolni. O ile dana osoba nie posiada specjalnie zaprojektowanego komputera górniczego, koszt wydobycia hasha jest większy niż cena Bitcoina. Zasadniczo wydobycie jest więc trochę konkursem.
Ile jest wart Bitcoin, i dla kogo?
Prognozy część druga
W styczniu 2018 wartość rynkowa całego Bitcoina wyniosła 802 582 118 003 zł. Obecnie 1 Bitcoin to 210 000 PLN. Kursy wahają się i często trudno trafić na dobry moment do sprzedaży. Ray Dalio, założyciel największego funduszu hedgingowego świata, uważa, że rząd USA może wkrótce całkowicie zakazać triumfującego coraz bardziej Bitcoina. Według niego historia miałaby się powtórzyć tak, jak w latach trzydziestych XX wieku rząd USA zakazał posiadania prywatnego złota.
Obecnie trwają debaty na temat całkowitego zakazu używania Bitcoina w Indiach. Jednocześnie zaledwie kilka dni temu mogliśmy przeczytać, że na wprowadzenie akcji do obrotu publicznego przygotowuje się największa giełda kryptowalutowa i kantor cyfrowy Coinbase, a jeden z największych banków inwestycyjnych na świecie, Morgan Stanley, rozważa zaoferowanie najzamożniejszym klientom (z aktywami minimum 2 000 000 USD) dostep do funduszy bitcoinowych.
Produkty kryptowalutowe oferują giganci papierów wartościowych tacy jak JP Morgan, Goldman Sachs czy działające już od 10 lat we Wrocławiu BNY Mellon. Jak już wiemy, w sieciach peer-to-peer żadna instytucja ani centralny organ nie certyfikuje wymiany, wszystko odbywa się bez połączenia z serwerem. Oprócz tego Bitcoin opiera się również na oprogramowaniu open source. Otwarte źródło oznacza, że kod programistyczny ma małe lub żadne ograniczenia praw autorskich, został “rozprowadzony cyfrowo do każdego”. Mówiąć krótko – kto chce, ten kod sobie w ręce bierze i ma możliwość jego edycji. Rozwój jest domeną uczestników takich jak programiści, a nie jakiegoś centralnego mózgu operacji w jakiejkolwiek formie. Wiele stron internetowych przechowuje kopie łańcucha bloków, które są aktualizowane. Bitcoin z powodzeniem przeciwdziała problemowi reprodukcji i w wyniku tego jest w stanie tworzyć wartość.
Konkurent Ethereum
Nowy gracz na rynku kryptowalut, o którym żal byłoby nie wspomnieć. Nie jest to pomysł całkiem nowy w na rynku walut krypto, ale zyskuje na wartości i staje się godnym przeciwnikiem dla Bitcoina. Jest to jednak rywalizacja o miano najbardziej popularnego, gdyż na razie z Ethereum, zdecentralizowanej platformy o otwartym oprogramowaniu, korzystają przeważnie programiści. Jej rodzima waluta to Ether (ETH). To druga co do wielkości kryptowaluta pod względem kapitalizacji rynkowej po Bitcoinie i aktualnie najaktywniej wykorzystywany blockchain, a w styczniu 2021 roku ETH według rejestru osiągnął większe wolumeny transakcyjne od Bitcoina. Opiera się na języku Solidity.
Niedawno podano, że znów bije rekordy – kurs przekracza 2000 dolarów. Znany dostawca usług finansowych, Visa, ułatwia rozliczenia oparte w sieci blockchain. Na przeprowadzanie transakcji z udziałem nowych walut zezwolił także m.in. PayPal i Litecoin. Rośnie liczba inwestorów.
Jak zacząć inwestować w kryptowaluty?
Aby kupić kryptowaluty, potrzebujesz “portfela” (ang. wallet), czyli aplikacji online, która może przechowywać Twoją walutę. Można na nie przelać fundusze, aby kupić kryptowaluty takie jak BTC. Warto tutaj wspomnieć, że wbrew superlatywom, które wymieniliśmy wyżej przy konkurentce BTC, różnica kapitalizacji pozostaje znacząca – to ok. 1 bln. (1000 miliardów) USD dla Bitcoin i 222 mld. USD dla Ethereum (stan marzec 2021). To jednak będzie się zmieniać, tak jak zmieniają się kursy.
Aplikacje handlowe łączymy z kontem bankowym. Za kryptowalutę możemy zapłacić kartą debetową czy kredytową. Pomimo informacji, że wielcy rezygnują z udostępniania podobnych aplikacji, wiele z nich nadal znajdziemy na Google Play i App Store.
Można skorzystać z takich aplikacji jak:
- Stormgain, który oferuje wpłaty powitalne i jest dobra dla początkujących,
- Coinbase, duża giełda i ugruntowana marka,
- Kucoin,
- Binance,
- Gemini.
Czy warto inwestować w kryptowaluty?
Inwestując należy liczyć się ze stratą. Naturalnie instytucje takie jak Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Finansowego wielokrotnie przed kryptowalutami przestrzegały z uwagi na fakt, że nie są one emitowane ani gwarantowane przez instytucje państwowe i nie są prawnym środkiem płatniczym (tak, to ta informacja na każdym banknocie NBP).
Nie zachęcamy ani nie zniechęcamy Was do skorzystania z tych rozwiązań. Jednocześnie nie jesteśmy w tej w kwestii ani zachowawczy, ani postępowi – jak każda finansowa decyzja, tak i ta powinna zostać podjęta przez osobę zainteresowaną. Należy być świadomym zarówno szans, jak i zagrożeń. To wciąż mocno spekulacyjny i niestabilny zakup, a klasyczna alternatywa, czyli handel akcjami firm, uznaje się za generalnie mniej ryzykowny niż inwestowanie w kryptowaluty takie jak Bitcoin. Na ogół.
Bitcoin i inne kryptowaluty nie były też stabilne przez większość swojej historii. Na przykład, podczas gdy Bitcoin był notowany na poziomie blisko 20 000 USD w grudniu 2017 r., jego wartość spadła do poziomu około 3200 USD rok później. W grudniu 2020 r. ponownie osiągnął rekordowy poziom.
Kryptowaluty to nadal śladowa część całych zasobów finansowych i wartości rynków na świecie, ale coraz bardziej znacząca. Trudno stwierdzić, czy w dalszej perspektywe ich znaczenie będzie tylko rosnąć, czy też instytucje podejmą instrumenty pozwalające na ich ogólnie rozumiany demontaż.
Jak oceniasz ten wpis blogowy?
Kliknij gwiazdkę, aby go ocenić!
Średnia ocena: 4.3 / 5. Liczba głosów: 6
Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten wpis.
3 Responses
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że właściwie wartość każdej waluty opiera się na zaufaniu. W przypadku dolara jest to zaufanie do rządu Amerykańskiego. W przypadku kryptowalut jest to zaufanie do linijek kodu.
Kryptowaluty to bardzo interesujący i fascynujący temat. Znam człowieka, który zarobił na nich prawie pół miliona złotych w 3 lata. Warto jednak przed zainwestowaniem w cyfrowe aktywa trochę o tym poczytać, nauczyć się podstaw, a także dowiedzieć się, jakie niebezpieczeństwa mogą grozić potencjalnym inwestorom.
Bardzo fajnie opisane, czy mogę go podlinkować na naszej stronie?